Państwo Hared to zwykła, norweska rodzina. Ojciec ? robotnik budowlany, Mama ?sprzedawca w sklepie, Dzieci ? uczące się, wiek 14-15 lat. Widać, że czynienie dobra nie jest jedynie domeną znanych celebrytów. Nasi nowi norwescy przyjaciele, postanowili teraz częściej interesować się działalnością Stowarzyszenia i utrzymywać z nim stały kontakt.Bardzo się cieszymy, że nasza działalność jest również doceniana poza granicami naszego kraju.
Przyjemnie jest być docenionym nie tylko na wielkich galach, ale także przez zwykłych ludzi. To wyjątkowa niespodzianka, za którą w imieniu naszych dzieci serdecznie dziękuję. Przede wszystkim bardzo serdecznie dziękuję panu Leszkowi Halczuk, który nawiązał kontakt z naszym Stowarzyszeniem oferując pomoc naszym podopiecznym. ? z radością stwierdziła prezes Stowarzyszenia, Pani Anna Chwałek.Naszym gościom z Norwegii, towarzyszyli ich przyjaciele z Polski: Leszek Halczuk, Ryszard Mika, Katarzyna Dobrowska, Robert Dąbrowski. Wspólnie śpiewali piosenki i bawili się z naszymi dziećmi podczas balu karnawałowego. Ciekawą niespodzianką był pokaz i wspólna nauka tańców norweskich.O działalności Stowarzyszenia ?Wspólny Świat? dowiedzieliśmy się z mediów. Natychmiast postanowiliśmy ich docenić i przekazać prezenty dzieciakom. To był zwyczajny, ludzki odruch serca. ? powiedział Pan Sven Hared.Ostatkowy bal karnawałowy w Stowarzyszeniu ?Wspólny Świat? był w tym roku wyjątkowy. Tego dnia odwiedzili nas goście z Norwegii. Przyjechał Pan Sven Hared wraz ze swoją rodziną Olga ?córka, Hanne ? żona, Martin ? syn. Państwo Hared przywieźli naszym podopiecznym prezenty, które osobiście wręczyli dzieciom podczas balu karnawałowego. Paczki zawierały przybory szkolne, słodycze, środki czystości oraz fantastyczne czapki i szaliki.
Ułatwienia dostępu